powrót - zurück

 " III  Gorecki Oktoberfest  2007"
30 września 2007

 

  Po co jechać do München na "Oktoberfest", kiedy mamy - wcale nie gorszy - "Gorecki Oktoberfest". Muzyka (nasza swoiskou), kiełbaski, kołacz (nasz opolski), ciasteczka, i wiele atrakcji dla dzieci. Zapomniałem wymienić PIWO, loteria fantowa i licytacja - lustro Firma GOGOSZKŁO z Chrząszczyc i biurko (zapomniałem sponsora, bo było ich dużo, może ktoś poda  mi meilem wszystkich sponsorów, dopiszemy). Głównym kierownikiem organizacyjnym festynu, był - niezawodny - Konrad Witek. Byłem tylko w drugim dniu, (wg. informacji, które uzyskałem na miejscu, wczoraj też było bardzo dużo gości). Gratuluję organizatorom!! Wiem ile pracy wymaga zapięcie wszystkiego na ostatni guzik. Tu sie udało. Dziś do słuchu ( dla mnie trochę za głośno) grał: DJ/SLONSKYRADIO,  zespół SONIDO. oraz zespół RELAX. Konferansjerkę prowadził Norbert Rasch.  Była okazja by spotkać starych znajomych i porozmawiać o zdrowiu ( no takie lata), dzieci i młodzież też miały okazję do zabawy.  Ale najważniejsze, to był naprawdę bardzo ciepły i słoneczny dzień.   

       
ps. na codzień można posłuchać www.slonskyradio.eu   podaję adres internetowy w ramach sąsiedzkiej współpracy.

Jak zwykle miałem aparat pod ręką i wykonałem kilka fotografii, aby podzielić się wrażeniami, co i kogo widziała moja kamera. Uwagi i zastrzeżenia wpisywać na stronie aktualności. Na górze jest miejsce dla gości - wpisywanie. Zapraszam

 

Taki widok miałem przy wejściu.

 

Konrad wydaje dyspozycje.

Loteria fantowa, która miała duże powodzenie.

Kołacz smaczny - sprawdziłem.

Widok na pierwszych gości.

Pan Milek (80) zaprosił nas do swojego stolika.

Zespół SONIDO.

 

 

Na razie do piwa mała kolejka.

 

 

Park maszynowy.

Wielkie zainteresowanie chłopaków.

 

Baloniki jak na odpuście.

Solistka zespołu Sonido.                 

Konferansjerzy. Norbert Rasch

Konrad Witek.

Czas na konsumpcję - dla Norberta

 

 

Zamiast piwa - soczek

Palce lizać - tak smakuje.

 

 

 

 

 

To było specjalnie pozowanie. Chyba jej przeszkadzałem w konsumpcji bo groźnie na mnie patrzy. To młoda Baronowa z Wójtowej Wsi.

Goście festynu - Ciekawe i interesujące twarze.

 

 

 

 

Mój imiennik, pan Rudolf ma bardzo ciekawy życiorys. Zwiedził przymusowo miejsce urodzenia Stalina.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przy naszym stoliku.

 

 

 

 

Rozpoczęła się licytacja w stylu amerykańskim. (duże lustro poszło na początek)
Licytacje prowadzili Norbert Rasch i Lucek ? SLASKIERADIO. Muszę przyznać, że jej przebieg był prowadzony z dobrym humorem. Oboje zabłysnęli inteligencją, konkurując w rozweselaniu gości Oktoberfestu. Próbka humoru, po pierwszej części licytacji:...Norbert:... wygrali muzykanci jou tes je muzykant.... Lucek: a jou je trompka bo mój łojciec bou tromba.
 
 
Ten Pan też licytował.
Tu następne przebicie - na dobry cel - dochód -Mikołaj dla dzieci.
Kasa - na razie pusta - prawie.
Już koniec, licytacji wygrał - muzykant. Członek zespołu RELAX.
Kibice podczas licytacji.
Te twarze świadczą o zainteresowaniu.
 
 
 
To jest Martynka Niemczyk (6 miesięcy) na rękach Agnieszki Sztajglik.
Taką informację otrzymałem 02.10.2007.  (19:58)  z Köln od Bernadety. Przesyła pozdrowienia.
 
 
Zespół RELAX
 
Największy ruch przy piwie.
 
 
Tu już humor dopisuje.
 
A młodzież czeka aż my pójdziemy do domu. Więc idziemy i do zobaczenia w przyszłym roku.

 

powrót - zurück