Alfred Ledwig 1924 -2007 |
Alfred Ledwig urodził się 11 października
1924 roku. Ale poznaliśmy się dopiero po pamiętnej powodzi w 1997
roku. Pewnego dnia podjechał na rowerze starszy pan pod mój dom i
przedstawił się. Zapytał czy mam fotografie z powodzi. Zaprosiłem go
do mieszkania i pokazałem fotografie, po chwili okazało się, że
oboje interesujemy się tymi samymi zagadnieniami - historią "Naszego
Heimatu". Od samego początku zorientowałem się, że to mnie
znalazła skarbnica wiedzy . Wiedza, którą ja
dysponowałem, była małym ułamkiem tego, którą posiadał Alfred
Ledwig. I tak zaczęła się nasza znajomość. Zawsze, gdy miał coś
ciekawego, przyjeżdżał na rowerze do Folwarku aby się pochwalić.
Ostatnie nasze spotkanie było przypadkowe. 22 stycznia 2007r w
restauracji "U Antka". Był to: "bal przedszkolaków, na który byli
zaproszenie dziadkowie i babcie". Rozmawialiśmy o przeszłości i
o chorobach. On opowiadał, jak sobie złamał nogę na rowerze. Podczas
rozmowy, zrobiłem mu zdjęcie, które zostało mi na pamiątkę. Po
świętach dowiedziałem się, że 26 grudnia, w II dzień Świąt Bożego
Narodzenia zmarł. Nie mogłem uwierzyć, że straciłem w tym dniu moją
"skarbnicę wiedzy" o naszym Heimacie, że straciłem
przyjaciela. Dziś, kiedy odprowadzaliśmy Go na miejsce wiecznego
spoczynku, przypomniały mi sie słowa ks. Twardowskiego
|
Jego ostatnia droga.
|
Takim będziemy Go pamiętać. |
Dom w którym mieszkał. |
Piesek, który pilnuje domu. |
Droga, którą jeździł na swoim rowerze. |
Uroczystości pogrzebowe śp. Alfreda Ledwiga. |
Modlitwy przed kaplicą zmarłych. |
Odprowadzanie do kościoła na nabożeństwo pogrzebowe. |
Już Go tu nie ma. |
W kościele przed ołtarzem. |
Uroczystości pogrzebowe celebruje |
Podczas komunii św. |
Bez komentarza! |
Odprowadzanie na cmentarz. |
Rodzina, sąsiedzi, znajomi i przyjaciele. |
Składanie wieńców. |
R.I.P. |
Wer im Gedächtnis seiner
Lieben lebt, |
|