powrót

Majówka na plebanii 13 maja 2007

Chrząszczyce

Maifest am 13. Mai 2007 auf dem Kirchengelände in Chrzaszczyce.

Pogoda dopisała, humory też. Ksiądz proboszcz zorganizował odpowiednią ekipę do organizacji i wszystko się udało. Brawo!! dziękujemy. A teraz kilka migawek z festynu. Zabawy było dużo, bufet obficie zaopatrzony, loteria fantowa działała bez przerwy ( bo główne nagrody naprawdę były ciekawe ( podziękowania dla sponsorów). Można było wylosować żywego prosiaka, zestaw satelitarny, komodę oraz rower. Każdy wykupiony los brał dwukrotny udział w losowaniu - najpierw nagroda pocieszenia a potem stać się posiadaczem jednej z czterech głównych nagród. Jeden Pan miał tak duże szczęście że wylosowano dla niego dwie główne nagrody co zostało dowcipnie skomentowane: ... " jak ktoś ma szczęście to i byk mu się ocieli" Ja wylosowałem tylko: butelkę pepsi, cipsy, jakiś szampon ale czwarty los to był bardzo piękny kwiatuszek - juz rośnie w moim ogrodzie. Jeśli ktoś ma uwagi, spostrzeżenia proszę wysłać informację na adres; rudolf@zmarzly.com A teraz migawki;

Das Wetter hat mitgespielt, die Laune auch. Unserer Pfarrer, ein Organisationstalent, fand die richtigen Leute und alles hat geklappt. Bravo! Vielen Dank! Folgend einige Bilder von der Veranstaltung. Für Unterhaltung wurde gesorgt. Das Buffet war reichlich gefüllt. Eine (Sach-) Lotterie funktionierte pausenlos. Die Hauptgewinne, dafür sorgten die Sponsoren, waren auch sehr attraktiv. Zum Beispiel konnte man ein lebendiges Ferkel oder eine Satellitenanlage eine Kommode oder einen Fahrrad gewinnen. Es gab zwei Ziehungen, das heisst jedes Los wurde zwei Mal gezogen. In der ersten Ziehung wurden „nur“ Trostpreise verlost und in der zweiten die eben genannten Hauptgewinne. Ein Teilnehmer hatte so viel Glück, dass er direkt zwei der Hauptgewinne gewonnen hat. Dazu gab es ein lustiges Kommentar:“… wenn einer Glück hat, dann kalbt auch sein Bulle“ Ich gewann nur eine Flasche Cola, Tüte Chips, ein Shampoo und ein wunderschönes Pflänzchen, das schon in meinem Garten wächst. Für Anregungen oder Fragen bitte Infos unter rudolf@zmarzly.com Und jetzt die Bilder…

Debiuty z mikrofonem - impreza się rozkręca.

Pani burmistrz Róża Malik ( nasza parafianka ze Złotnik) pyta zebrane dzieci dla kogo te kwiaty i z jakiej okazji (31 róż). Udało się rozszyfrować zagadkę: jubileusz 31 lat kapłaństwa naszego proboszcza .

P.S. Dla informacji: Nasz Proboszcz jest Doktorem nauk teologicznych, w zakresie biblistyki. Urodził się 2 listopada 1951roku w Pyskowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał 16 maja 1976 roku. Proboszczem w naszej parafii został mianowany 21 sierpnia 1995 roku. A teraz wszyscy wstajemy i śpiewamy "STO LAT"