Ks. Prałat Jan Skorupa
1906-1980

 

     Tłumaczenie: Freie deutsche Übersetzung ohne Gewähr. Irrtümer, Änderungen vorbehalten. Mit freundlichen Grüßen Bernadeta, Adrian Zmarzly; Köln

 

                               Ks. Prałat Jan Skorupa 
                                         
1906 -1980
                                                                    
 

powrót do "Portrety"


 

                            


Urodził się 8 marca 1906 roku w Sowczycach k/Olesna. W 1925r. ukończył gimnazjum w Kluczborku. Od 1925 do 1930 roku studiował na Uniwersytecie Wrocławskim na wydziale Filozofia i Teologia. Święcenia kapłańskie otrzymał we Wrocławiu z rąk ks. kardynała Bertrama 2 lutego 1930r. Z parafią  Chrząszczyce, związany był przez 41 lat.
  W latach 1930 do 1935 był wikarym w Gliwicach i duszpasterzem w Wolgast. Przez cztery następne  lata  1935 do 1939 przebywał we Wrocławiu (Breslau) (1935-37) jako repetytor w Wyższym Seminarium Duchownym,  uczył języka polskiego. 1937-1939r. jako prefekt wrocławskiego Seminarium w Collegium Georgianum. 
  21 września 1939 roku zostaje proboszczem parafii Schönkirch - Chrząszczyce.
 

 

Życie ks. prałata w naszej parafii 
od 21 września 1939 do 20 stycznia 1980
 

Jego służba kapłańska, jako proboszcz, rozpoczęła się w naprawdę trudnej chwili.
     15 lipca 1937 roku wygasła Konwencja Genewska w sprawie mniejszości na obszarze Śląska, który był objęty plebiscytem. Oba państwa, Niemcy i Polska, którym przydzielono po podziale odpowiednie terytoria, były zobowiązane do przestrzegania praw mniejszości. Na terenie śląska opolskiego prawa otrzymała mniejszość polska, a na terenie śląska katowickiego mniejszość niemiecka. Było to przede wszystkim prawo do odprawiania nabożeństw dla mniejszości w kościołach.
    Prasa „Powstaniec Śląski „ Nr 1 1932r. na polskim Śląsku, a NSDAP na niemieckim Śląsku, atakowały władze kościelne, aby te zabroniły odprawiania nabożeństw w językach mniejszości.
    Kardynał Bertram nie ugiął się przed partią, natomiast Polska prasa skutecznie podburzyła polskich Ślązaków, którzy zakłócali lub wręcz uniemożliwiali odprawianie nabożeństw dla mniejszości niemieckiej.* „ Objawy zachowania tego, co czeskie lub niemieckie na Zaolziu uważane były za zdradę polskości” ** .

      29 czerwca 1939r. Bp. Adamski ogłosił publicznie: „ Zawieszam czasowo we wszystkich kościołach diecezji i administracji kościelnej na Śląsku i za Olzą,  używanie języka niemieckiego, także w kościołach, w których dotąd nie było ekscesów”. 
    Rządowi niemieckiemu i partii NSDAP, posunięcie Bp. Adamskiego na polskim Śląsku, było na rękę. Zarządzono zniesienie nabożeństw w języku polskim na Śląsku opolskim, co Kardynał Bertram musiał wykonać. Kardynał Bertram ogłosił zawieszenie nabożeństw w języku polskim w diecezji wrocławskiej. „Ostatnia msza w tym języku na Górze św. Anny i w kilku innych kościołach, odbyła się 29 lipca 1939. Niektórzy historycy piszą tylko o zawieszeniu nabożeństw polskich na Śląsku niemieckim, zapominając o tym, że najpierw zawieszono je na Śląsku polskim”.***

     Jan Skorupa wurde am 8. März 1925 in Sowczyce bei Olesno geboren. Das Gymnasium absolvierte er 1925. Von 1925 bis 1930 studierte Skorupa Philosophie und Theoloie an der Universität zu Breslau. Anschliesend wurde er von dem Kardinal Bertram in Breslau zum Priester geweiht. Mit der Pfarrgemeinde Schönkirch war er 41 Jahre gebunden. Von 1930 bis 1935 arbeitete Skorupa als Vikar in Gleiwitz und als Seelsorger in Wolgast. Weitere vier Jahre von 1935 bis 1939 verbrachte er in Breslau wo er zwischen 1935 - 1937 an der Höherer Schule für Geisteswissenschaften als Repetitor die polnische Sprache unterrichtete und danach zwischen 1937 und 1939 in dem Breslauer Priesterseminar an dem Collegium Georgianum Religionsunterricht gab. Am 21. September 1939 wird Jan Skorupa Probst in der Pfarrei Schönkirch / Chrzaszczyce.

               Das Leben des Prälaten In unserer Pfarrgemeinde
                          (von 21. September 1937 bis
20 Januar 1980).

   J
an Skorupas Priesteramt begann in einer wirklich schwierigen Situation
Am 15. Juli 1937 nach den Bestimmungen  des Genfer Abkommens wurde die polnische Regierung dazu verpflichtet den Schutz der beiderseitigen (also deutschen und polnischen)  Minderheiten zu gewährleisten. In den Gebieten Oppeln gab es die polnische Minderheit und bei Kattowitz die deutsche. Es handelte sich hauptsächlich um das Recht die Heilige Messe in der jeweiligen Sprache, halten zu dürfen.  Die Zeitschrift „Powstaniec Slaski“( Nr. 1 vom 1932) in den polnischen Gebieten Schlesiens und die NSDAP in den deutschen Gebieten griffen die katholischen Behörden massiv an, den Gottesdienst in der jeweiligen Sprache der Minderheit zu verbieten. Der Kardinal Bertram liess sich von der Partei nicht beeinflussen, doch die polnische Presse setzte sich bei der polnischen Minderheit besser durch und störte oder sogar verhinderte die Andachten der deutschen Minderheit. „Die Anzeichen des Erhalts dessen, was tschechisch oder deutsch ist, in „Zaolzie“, wurden als Verrat Polens betrachtet“.
  
    Am 29. Juni 1939 Bischoff Adamski untersagte offiziell vorübergehend die Benutzung der deutschen Sprache in allen Kirchen der Diözese Schlesiens auch in denen, die bisher von den Exzessen   verschont waren“.  
     Die Entscheidung des Bischoffs Adamski war für die deutsche Regierung und die NSDAP sehr gelegen. Es wurde sogleich in den Gebieten Oppeln die polnische Sprache für die Andachten untersagt, was der Kardinal Bertram befolgen musste. Die Bestimmung gab er in der Breslauer Diözese bekannt, „die letzte Messe in der polnischen Sprache wurde auf dem  Annaberg und in wenigen anderen Kirchen am 29, Juli 1939 gehalten“. Manche Historiker erwähnen in deren Publikationen nur diese Tatsache und lassen den anderen Teil, dass es zuerst in dem polnischen Teil Schlesiens angefangen hat, gerne ungeschrieben.                                                                            

   Za miesiąc, 1 września 1939r. wybucha II Wojna Światowa. Jak już wspomniano, w 21 dniu trwania wojny,  która dopiero nabierała rozpędu, 33 letni Ks. Jan Skorupa zostaje naszym proboszczem. 
     Nie zdążył poznać wielu parafian, szczególnie tych młodszych, gdyż zostali powołani do wojska. Nadchodziły też pierwsze wiadomości z frontu o poległych za Vaterland za Führera, a następni żegnali się z rodzinami, bo potrzebni byli Führerowi.
W końcowych dniach stycznia 1945 roku dla kościoła, już w Polsce, nastały nowe czasy. Zainteresowanych tym tematem, odsyłam do literatury ( Ewald Stefan Pollok  „Śląskie tragedie”), a nasz Ks. proboszcz od tego roku zostaje członkiem Rady Diecezjalnej i spowiednikiem sióstr Franciszkanek Szpitalnych, a w 1947r.zostaje mianowany członkiem Kuratorium Drukarni Diecezjalnej.
   5 lutego 1951r. zostaje aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa (znane wszystkim starszym jako UB), po 3 tygodniach zwolniony. Od 1952 jest Egzaminatorem i Sędzią Pro synodalnym, oraz sekretarzem Funduszu Emerytalnego.

 

Fotografia portretu Kardynała Bertrama, wykonana 11.09.2006r. w jego dawnej rezydencji w Javorniku (Czechy). On dokonał uroczystej konsekracji naszego kościoła 7 października 1923 roku. Z Jego rąk świecenia kapłańskie otrzymali.
ks.
Jan Skorupa 2 lutego 1930r.
ks. Alfons Rolnik 31 stycznia 1932r
ks. Karol Bromer 5 kwietnia 1936r.
Jego skrócony życiorys zobacz na końcu strony

Ein Foto von dem Porträt Kardinals Bertram, gemacht am 11. September 2006 in seiner damaligen Residenz in Javornik(Tschechen). Sein Lebenslauf in gekürzter Form sehe unten.

 

 

 

     Einen Monat später, am 1. September 1939 bricht der 2. Weltkrieg aus. Am 21. Tag des Krieges, der gerade erst seinen Lauf nimmt, übernimmt der damals 33- jährige  Jan Skorupa unsere Pfarrgemeinde.      Er hatte nicht die Möglichkeit, seine „Schäfchen“ kennen zu lernen, besonders die jüngeren, denn sie wurden einberufen. Man hat auch schon die ersten Nachrichten von der Front erhalten über die Gefallenen für das Vaterland, für den Führer. Da waren schon die nächsten die sich mit den Familien verabschiedeten, weil der Führer sie brauchte…
      Ende Januar 1939 veränderte sich die Lage für die Kirche in Polen. Mehr über dieses Thema kann man in dem Buch „Slaskie Tragedie“ vom Ewald Stefan Pollok nachlesen. Zugleich wird der Pfarrer Jan Skorupa Mitglied des Diözeserates und Beichtvater der Krankenschwester Franziskanerinnen, im 1947 wird er Mitglied der Diözesedruckbehörde. Am 5. Februar wird Jan Skorupa von dem UB (Sicherheitsbehörde) verhaftet und nach drei Wochen wieder freigelassen. Seit 1952 ist er Examinator und Richter (Pro  Synode) auch Sekretär im Rentenfond.

 

                                     Rok 1945 NOWE CZASY.
Aleksander Zawadzki 22 marca 1945r. na posiedzeniu starostów w Katowicach powiedział, że nie pozwoli na odprawianie na terenie całego Śląska  mszy w języku niemieckim. Księża, którzy nie dostosują się do tego zarządzenia, zostaną pouczeni, a jeżeli nadal będą odprawiali nabożeństwa w tym języku, zostaną odizolowani i wysłani do obozów. * (
protokół z odprawy starostów)  Księża Diecezji Wrocławskiej napisali list do konferencji Biskupów (czerwiec 1945) w Częstochowie aby wstawili się do władz o umożliwienie używania tego języka w czasie spowiedzi i nauki przed komunijnej. Na co biskup katowicki Stanisław Adamski 11.07.1945 napisał. „ wprowadzenie języka polskiego na terenie diecezji, ma pokazać niemieckiemu społeczeństwu, że tu są wyłącznie polskie ziemie i że Niemcy powinni je opuścić. M.Kneip. "Die Deutsche Sprache in Oberschlesien, Dortmund1999). 

       8 września 1945r. kardynał Hlond powołał ks. prałata Bolesława Kominka na szefa „nowej administratury apostolskiej okręgu opolskiego” wbrew zaleceniom Ojca Świętego. Pius XII powiedział : tego nie chcieliśmy, a  strona niemiecka uważała, że Hlond „okłamał Papieża Piusa XII i wyłudził od niego pełnomocnictwa, które potem daleko przekroczył i nadużył” 
        24 października 1946 Kard. Hlond - Prymas Polski  napisał do Sekretariatu Stanu w Watykanie: „Praktyka potwierdziła, niestety, istnienie w tym pomyśle ludzkiego błędu. Mojego błędu.”
     
 W skład administracji ks. prałata. B. Kominka weszło: 39 dekanatów i 438 parafii. Do tego składu należała i nasza parafia.  Po objęciu administratury ks. prałat B. Kominek odwiedzał kolejno jemu podległe dekanaty. W Gliwicach, ks. prałat B. Kominek do zebranych księży powiedział: „ Cieszę się, iż nareszcie cały Śląsk powrócił do Macierzy. Rozpoczęła się nowa epoka w historii Polski. W przyszłości nie będzie miejsca dla języka i kultury niemieckiej. My nie chcemy z Niemcami mieć nic wspólnego. Od tej chwili można w kościele mówić tylko po polsku.”
Źródło: Thomas Urban, Niemcy w Polsce Instytut Śląski w Opolu.

Administrator ks. Prałat Bolesław Kominek w środku na spotkaniu naszego Dekanatu w Chrząszczycach zimą 1945 – 46.

 

       26 stycznia 1951 roku wywieziono administratora apostolskiego  ks. Bolesława Kominka do Krakowa - rano krótko przed otwarciem kurii opolskiej wtargnęli funkcjonariusze UB. i poinformowano go, że zostaje natychmiast usunięty i wysiedlony. Milicyjnym samochodem uprowadzono go do Krakowa, a następnie osadzono go w małopolskiej wiosce. Usunięcie administratorów apostolskich miało zlikwidować stan tymczasowej administracji kościelnej na „Ziemiach Odzyskanych”. Na miejsce Bolesława Kominka wybrano pod presją UB. ks. Emila Kobierzyckiego. Prymas bał się władzy i zaakceptował dokonany wybór. 
    Na początku swej działalności na Opolszczyźnie, ks. prałat B.  Kominek  zabronił, na całym Górnym Śląsku, używania języka niemieckiego podczas nabożeństw, również przy spowiedzi. Takim traktowaniem niemieckich Ślązaków, zraził ich do siebie. Jako wzór przedstawiano kard. A. Bertrama, który przed wojną w ciężkich czasach władzy faszystowskiej, do 1939 r. wysyłał do każdej parafii listy pasterskie w języku niemieckim i polskim.   Na początku 1950 roku Episkopat Polski - pod naciskiem komunistów - zaczyna usuwać z „ziem odzyskanych” administratorów apostolskich  i ustanawia na ich miejsce wikariuszy kapitulnych, całkowicie podporządkowanych i spolegliwych wobec partii i rządu. Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, zatwierdza ich w obawie przed możliwą schizmą.
   Ks. Emil Kobierzycki, odegrał bardzo niechlubną rolę w 1954 roku. j Jest odpowiedzialny za wysiedlenie z Opolszczyzny około 20 kapłanów  - Ślązaków. Wydał wtedy dekret o usunięciu z parafii księży Ślązaków, którzy w swej działalności religijnej, przed i po wojnie troszczyli się jednakowo o ludność pochodzenia zarówno polskiego jak i niemieckiego. W 1954 roku na Śląsku dochodzi również do likwidacji 323 klasztorów żeńskich należących do 10 zgromadzeń i wywiezienia z nich do obozów pracy w województwach krakowskim, bydgoskim i poznańskim 1500 sióstr. Księża muszą odejść. W lipcu 1954 roku władze żądały usunięcia 21 proboszczów i przeniesienia ich do centralnej Polski, celem repolonizacji. Zarzucano im, że są Niemcami i germanizują ludność miejscową. Pod presją władz ugięła się wówczas opolska kuria. Kapłanom wręczono dekrety usuwające ich z parafii, w których powołano się na stosowne kanony prawa kościelnego, w tym na rzekomą nienawiść ludu wobec proboszczów.

.Od lewej na górze: Siostra z domu Gambiec z Górek prowadziła przedszkole, Siostra Waleria opiekowała się kościołem, Siostra Angelika – organistka. Od lewej na dole: Siostra Przełożona. ks. Jan Skorupa ,Siostra pielęgniarka. Zdjęcie wykonano 09.07.1954 na dzień przed wyjazdem - internowaniem.

Oben, von links: Schwester geb. Gambiec aus Gorki – Kindergartenleiterinn, Schwester Waleria kümmerte sich um das Kirchengebäude, Schwester Angelika – Organistin. Unten, von links: Schwester / Oberin, Jan Skorupa, Krankenschwester. Das Bild entstand am 9. Juli 1954, ein Tag vor der Verhaftung.

 

10.07.1954  ks. proboszcz Jan Skorupa zostaje przez UB. internowany ( przebywa w Jarocinie Wlkp. oraz Benice k/ Krotoszyna.

Am 10.Juli 1954 Jan Skorupa wird von der UB (Sicherheitsbehörde) verhaftet (bleibt in Jarocin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn)

 

25-lecie kapłaństwa przyszło mu obchodzić na wygnaniu.

Seinen 25. Priesterjubiläum verbrachte er im Exil

 

 

 

 

 

  17.12.1956 zwolniony po 2,5 roku internowania.
    Wydaleni księża mieli żal nie tylko do władz państwowych, ale i do kościelnych, które nie powiedziały stanowczo nie pozwalamy  ! Te słowa, ze strony Kościoła  wymagały by jednak heroizmu. Tego zabrakło. Po zwolnieniu z internowania, ks. bp Franciszek Jop przywrócił  księży na swoje dawne parafie, ale siedmiu zdecydowało się wyjechać do Niemiec. Tu jeszcze raz podam, że ks. Jan Skorupa przed wojną uczył przez 4 lata 1935 do 1939 w niemieckim seminarium in BRESLAU  języka polskiego. 

      Das Jahr 1945. Neue Zeiten.
   Am 22. März Alexander Zawadzki sagte auf einer Landratsitzung in Katowitz, er erlaube nicht, in ganz Schlesien die Messe in deutscher Sprache zu halten. Die Priester, die sich daran nicht halten sollten werden belehrt, sollten sie weiterhin die Messe in deutscher Sprache lesen, werden isoliert und ins Lager geschickt. (aus dem Protokoll des Landrates). Die Priester aus der breslauer Diözese schrieben ein Brief an die Bischoffskonferenz (Juni 1945) mit einer Fürsprache bei der Regierung dass, wenigstens Beichte und die Vorbereitung zu der Ersten Kommunion in der deutschen Sprache geführt werden dürfe. Daraufhin schrieb  der Bischoff von Katowitz Stanislaw Adamski am 11. Juli folgendes: "Die Einführung der polnischen Sprache in der gesamten Diözese solle dem deutschen Volk zeigen dass, es hier ausschliesslich polnischer Boden ist und die Deutschen sollen diesen verlassen" (M. Kneip: "Die Deutsche Sprache in Oberschlesien", Dortmund 1999)

   Am 8. September wird der Prälat Bolesław Kominek zum Liter der „neuen apostolischen Administration des Oppelner Region“, ernannt vom Kardinal Hlond, obwohl der Papst dagegen war. Pius XII sagte: „ Wir wollten es nicht.“; und die deutsche Seite behauptete dass, Hlond „ den Papst belogen habe und die erschlichenen Vollmachten später weitgehend missbrauchen sollte“
   
Am 24. Oktober 1946 schrieb Kardinal Hlond nach Vatikan: “Die Praxis zeigte, leider, einen menschlichen Fehler in dieser Idee. Meinen Fehler.“

     Zu dem Verwaltungsorgan des Prälaten B. Kominek gehörten 39 Dekanate und 438 Pfarrgemeinden. Unsere Pfarrgemeinde war mit dabei. Nachdem B. Kominek sein Amt übernommen hat besuchte er jedes einzelne Dekanat. In Gliwice sagte er zu den versammelten Priester:  „ Ich freue mich dass, endlich das ganze Schlesien in die Heimat zurückkehrt. Es beginnt eine neue Epoche in der Geschichte Polens. In der Zukunft wird es keinen Platz mehr geben für die deutsche Sprache und Kultur. Wir wollen mit den Deutschen nichts zu tun haben. Ab sofort darf man in der Kirche nur polnisch sprechen“
    
Am Anfang seiner Tätigkeiten in Oppeln verbot der Prälat Boleslaw Kominek auf dem gesamten Gebiet  Oberschlesiens die Benutzung der deutschen Sprache während des Andachens aber auch bei der Beichte. Mit derartiger Behandlung der deutschen Schlesier rief er deren Empörung hervor. Man stellte den Kardinal Bertram als Beispiel, der während des faschistischen Regimes bis 1939 in jede Pfarrgemeinde Briefe in beiden Sprachen gesendet hatte. Anfangs 1950 beginnt der polnische Episkopat, unter Einfluss der Kommunisten, mit dem Stellenabbau der Verwaltung auf dem „Zurückgewonnenen Boden“, und stellt an der Stelle Vikare, die ganz der Partei und der Regierung unterlegen und gehorsam sind. Der Primat Kardinal Stefan Wyszynski bewilligt diesen Beschluss aus Furcht vor möglichen Schisma (Spaltung der Glaubensgemeinschaft).
    Am 26. Januar 1951 wurde der apostolische Verwalter Boleslaw Kominek nach Krakau abgeführt – morgens, kurz vor der Öffnung der Oppelner Kurie dringen die Mitarbeiter des UB (Sicherheitsbehörde) ein und informierten den Priester kurzerhand dass, er suspendiert und versetzt sei. Er wurde mit einem Dienstwagen nach Krakau überführt und irgendwo in einem Dorf in Kleinpolen (Malopolska) abgesetzt. Die Beseitigung der damaligen kirchlichen Verwaltung sollte den vorübergehenden Zustand des Verwaltungsapparates auf dem „Widergewonnenen  Boden“ auflösen. An die Stelle Boleslaw Komineks wurde unter dem Druck des UB Emil Kobierzycki gewählt. Der Primat Wyszynski, der der Regierung fürchtete bewilligte die Wahl.

    Am 10. Juli 1954 wird auch unser Pfarrer Jan Skorupa verhaftet (sitzt in Jutrosin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn.
    17. Dezember 1956 wird er nach zweieinhalb Jahren freigelassen.
    Die verschleppten  Priester machten der Regierung und der kirchlichen Verwaltung Vorwürfe dass, sie sich nicht widersetzt hatten, das hätte jedoch von der Kirche Mut gefordert. Daran mangelte es in den Kreisen. Nach der Freilassung wurden die Priester vom Bischoff Franciszek Jop in die alten Pfarrgemeinden zurückversetzt, allerdings haben sich sieben Priester für eine Ausreise nach Deutschland entschieden. Hier betone ich noch mal die Tatsache dass, Jan Skorupa vor dem Krieg von 1935 bis 1939 in einem deutschen Seminarium in Breslau die polnische Sprache unterrichtet hatte.
 
   Der Priester Emil Kobierzycki erfüllte eine nicht gerade Ruhmreiche Rolle in der Geschichte Schlesiens im 1945. Er ist für die Vertreibung der 20 Priester – Schlesier aus Oppeln verantwortlich. Betroffen waren auch Geistige, die entweder vor oder nach dem Krieg, ihren kirchlichen Dienst für beide Nationen gleichwertig ausübten. 1954 werden in Schlesien 323 Frauenorden geschlossen und ca. 1500 Nonnen in Arbeitslager nach Krakau, Bydgoszcz, Posen überführt. Priester müssen weg. Im Juli 1954 forderte die Regierung die Versetzung der 21 Pfarrer nach Zentralpolen zwecks „einpolnischen“. Man werfe ihnen vor, sie wären Deutsche und würden die Einhaimischen eindeutschen. Die Oppelner Kurie beugte sich dem Druck der Regierung und reichte den Priestern die Verordnung ein, die Pfarrgemeinden zu verlassen. Als Begründung wurden entsprechende Richtlinien im kirchlichen Recht unter anderen den angeblichen Hass des Volkes gegenüber den Pfarrern angegeben.
   Am 10. Juli 1954 wird auch unser Pfarrer Jan Skorupa verhaftet (sitzt in Jutrosin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn.
   17. Dezember 1956 wird er nach zweieinhalb Jahren freigelassen.
  Die verschleppten  Priester machten der Regierung und der kirchlichen Verwaltung Vorwürfe dass, sie sich nicht widersetzt hatten, das hätte jedoch von der Kirche Mut gefordert. Daran mangelte es in den Kreisen. Nach der Freilassung wurden die Priester vom Bischoff Franciszek Jop in die alten Pfarrgemeinden zurückversetzt, allerdings haben sich sieben Priester für eine Ausreise nach Deutschland entschieden. Hier betone ich noch mal die Tatsache dass, Jan Skorupa vor dem Krieg von 1935 bis 1939 in einem deutschen Seminarium in Breslau die polnische Sprache unterrichtet hatte.

 

   Po 32 latach. kardynał B. Kominek pisze: „Repolonizacja nie jest wyrażeniem najszczęśliwszym. Używano go i nadużywano w pierwszych latach po wojnie. Najchętniej opuściłoby się ten wstydliwy, a nawet bolesny okres błędów i wypaczeń” Na podstawie: B. Kominek kard. "W służbie  Ziem Zachodnich” Wrocław 1977.

Nach 32 Jahren schreibt Kardinal B. Kominek: „ Der Begriff >Einpolnischen< war nicht gerade zutreffend. In der Nachkriegszeit wurde er oft gebraucht und missbraucht. Am liebsten hätte man diese Zeit, voller Peinlichkeiten und schmerzhaften Fehler“ Aus „ W sluzbie Ziem Zachodnich“; B. Kominek, Wroclaw 1977.

 

 

Na zdjęciu  - (kopia prasa opolska): Od lewej Ks. Franciszek Pieruszka i Ks. Jan Skorupa. Za nimi idzie arcybiskup Karol Wojtyła - późniejszy papież Jan Paweł II.

Abbild aus einer oppelner Zeitung. Feierlichkeiten zum Milenium der Taufe Polens. Von links Franciszek Pietruszka und Jan Skorupa gefolgt von Bischoff Karol Wojtyla (später Papst Johannes Paul II)

 

Rok 1966 Milenium         -     1000-lecie Chrześcijaństwa - katedra w Opolu
 

     Nie załamał się będąc internowany przez 2,5 roku. Został zwolniony w grudniu 1956 roku, a już w następnym 1957r. czyni starania - przy poparciu mieszkańców Domecka - aby wybudować w tej miejscowości nową świątynię. Musiał być bardzo silny!  Wywalczył zgodę władz kościelnych, a przede wszystkim władz komunistycznych na wybudowanie kościoła.   To prawda, po śmierci Stalina nastąpiło pewne ocieplenie w stosunku do kościoła, ale nowa władza zdążyła już okrzepnąć i z każdy dniem było coraz trudniej. Do tego dochodziły permanentne braki materiałów budowlanych. Ale  "kamień węgielny" poświęcono w październiku 1957 roku i budowa ruszyła. Jakie to było "tempo", kiedy już  w sierpniu 1960r. Ks. Jan skorupa dokonuje poświecenia kościoła. Tak, On wiedział, tylko taki pośpiech może uratować rozpoczętą budowę przed zakusami władz, które miały inne plany, chciały przeznaczyć obiekt na cele kulturalne.      Uroczystej konsekracja  dokonał Ks. bp. Franciszek Jop we wrześniu 1961 roku. Do prowadzenia nowego kościoła, który był teraz filią kościoła parafialne w Chrząszczycach, ks. proboszcz Jan Skorupa wyznaczył swojego wikarego, ks. Wilhelma Skorupę. ( zbieżność nazwisk - to nie rodzina). Po śmierci ks. prałata Jana w 1980 roku, ks. bp Alfons Nossol dekretem ustanawia kościół w Domecku, samodzielną parafią, dla miejscowości Domecko, Nowa Kuźnia i Pucnik, a proboszczem mianuje dotychczasowego wikarego parafii Chrząszczyce ks. Wilhelma Skorupę.
 
   Die 2,5 Jahre Haft haben Jan Skorupa nicht gebrochen sonder nur stärker gemacht. Nach seiner Freilassung im Dezember 1956 bemüht er sich – unterstützt  von den Bewohner Domecko – um den Bau einer Kirche. Er musste sehr stark gewesen sein denn ein Jahr später hatte er die Baugenehmigung erlangt, nicht nur von der kirchlichen Verwaltung sondern auch von der kommunistischen Regierung. Zugegeben, nach dem Stalins Tod wurden die Verhältnisse zur Kirche etwas wärmer, jedoch die neue Regierung hat sich schnell von den Ereignissen erholt und mit jedem Tag wurde es wieder schwieriger. Dazu kamen noch die allgemein bekannten Probleme mit den Baustoffen. Der Grundstein wurde trotzdem im Oktober 1957 gelegt und der Bau nahm seinen Lauf. Ein erstaunliches Tempo, denn schon im August 1960 kann Jan Skorupa die Kirche einweihen. Nicht ohne Grund. Er wusste es – nur solche Eile kann den angefangenen Bau vor den Repressionen der Regierung retten, die andere Pläne geschmiedet hatte – es sollte ein öffentliches Gebäude werden. Die offizielle Kirchweihe war im September 1961 zelebriert vom Bischoff Franciszek Jop. Die Führung der neuen Kirche, die zu der Pfarrgemeinde Chrzaszczyce gehört, übergab der Jan Skorupa seinem Namensvetter dem Vikar Wilhelm Skorupa (keine familiären Verbindungen). Nach dem Tod Skorupas 1980 wird durch einen Dekret von dem Bischoff Alfons Nossol diese Kirche als selbständige Pfarrgemeinde für die Dörfer Domecko, Nowa Kuznia, Pucnik  anerkannt. Der bisherige Vikar Wilhelm Skorupa wird zum Pfarrer ernannt.

 

Widok kościoła w nowej parafii Domecko
w dole pocztówka na ten temat.
 
Frontansicht der Kirche in Domecko. Unten eine Ansichtkarte zu diesem Thema.

  Dalsza droga Ks. Jana Skorupy.
   W 1957 roku ks. bp. Franciszek Jop mianuje go Konsultorem Diecezjalnym, czyli najbliższym współpracownikiem biskupa. 
  15 lutego 1960r. Ks. Jan Skorupa zostaje wybrany Dziekanem Dekanatu prószkowskiego.
   24 listopada 1962r. mianowany Prałatem - Szambelan Ojca św. Jana XXIII.
W 1978 ponownie wybrany Dziekanem Dekanatu Prószkowskiego.
   19 listopada 1975r. Dekretem Stolicy Apostolskiej otrzymuje „Podziękowanie za współpracę "Wokół Dzieła Misji Katolickich” 

   Der Lebensweg vom Jan Skorupa
   Im 1957 wird er vom Bischof Franciszek Jop zum Konsultor ernannt, also ein enger Mitarbeiter des Bischofs.
   Am 15. Februar 1960 wird Skorupa zum Dekan des Proskauer Dekanats.
   Am 24. November 1962 Ernennung  zum Prälat –
Kammerherr des Papstes Johannes XXIII.
    1978 wurde er erneut zum Dekan des Proskauer Dekanats gewählt.
   Am 19. November 1975  erhält Skorupa, durch ein Dekret der apostolischen Hauptstadt, eine.
    Urkunde als „Dank für die Zusammenarbeit an dem „Werk Rundum der Katholischen Mission““.

Na plebani w Chrząszczycach (od lewej: Ks. Jan Skorupa, ks. wikary Wilhelm Kudelko, Maria Wiendlocha, gość z RFN, Schwester Klara \Liefländer, Walter Segiet, Jadwiga Gryc.
FOTO: Vor dem Pfarrhaus in Chrzaszczyce (von links: Jan Skorupa, Vikar Wilhelm Kudelko, Maria Wiendlocha, ein Gast aus der BRD, Schwester Klara Liefländer, Walter Segiet, Jadwiga Gryc.

 

         

Rok 1963 na plebanii w Chrząszczycach 

Złote gody małżeńskie w Sowczycach:  Teofil Skorupa i Marta zd. Wiendlocha .
 W trzecim rzędzie od lewej 6-ta, Elżbieta Sobala, która jest właścicielką fotografii.
Teofil jest bratem  ks. Jana.  Na fotografii najbliższa rodzina.

  FOTO Eine Goldene Hochzeit in Sowczyce: Teofil Skorupa und Marta geb. Wiendlocha. In der dritten Reihe 6. von links  Elzbieta Sobala, die Besitzerin dieses Fotos. Der Teofil war Jan Skorupas Bruder. Auf dem Foto die engste Familie.

Grota murowana z kamieni uzbieranych przez mieszkańców na terenie parafii Chrząszczyce, wybudowana z Jego inicjatywy, na placu kościelnym od strony zachodniej kościoła. Foto. wśród swoich ministrantów. Rok ? 
FOTO Die Grotte wurde in Skorupas Initiative aus Steinen, die von den Bewohnern in der Pfarrgemeinde Chrzaszczyce gesammelt  wurden, gebaut. Auf dem Foto steht er zusammen mit seinen Ministranten, Jahr???

20 stycznia 1980 roku umiera.
Pogrzeb Ks. Prałata Jana Skorupy w Chrząszczycach
 prowadzi nasz bp  prof. Alfons Nosol. (obecnie arcybiskup)

Am 20. Januar 1980 stirbt Jan Skorupa. Die Beerdigung Des Prälaten Jan Skorupa in Chrzaszczyce. Die Messe zelebriert unser Bischof Professor Alfons Nossol (heute Erzbischof).

 

 

Uroczystości pogrzebowe ks. prałata Jana Skorupy w naszym kościele.

Die Beerdigung in unserer Kirche.

 

 

 Jego grób, obok kościoła od strony północnej. 
Sein Grab an der Nordseite der Kirche.

 

 

Opracowano na podstawie:
 * Macała J „Duszpasterstwo”  s. 136
 **   Ks. Olszar H.   „Podział narodowościowy kapłanów diecezji katowickiej i Administracji  Śląska Zaolziańskiego w okresie międzywojennym”  Kwartalnik Opolski 1/1996r. s.55.
 *** Ewald Stefan Pollok „ Śląskie tragedie“ s. 298.
„Każdy ksiądz miał swoją teczkę” Reportaże NTO
"Represje wobec Kościoła Katolickiego (1945-1989)" IPN Wrocław.
 Fot: prywatne archiwum:
Elżbieta Sobala - Mikołów,
 Fotografie rodzinne, wszystkie dotyczące Ks. Jana, wypożyczone do kopiowania i publikacji w Internecie, od pani Elżbiety Sobala  z Mikołowa. w dniu 01.10.2007.
 Pani Elu, Serdeczne dzięki!

Otylia Kania- Folwark,
admin@domecko.pl  Piotr W.
Rudolf Zmarzły- Folwark

   Impressum
*Macala J „Duszpasterstwo“
 **Olszar H. „Podział narodowościowy kapłanów diecezji katowickiej i Administracji  Śląska Zaolziańskiego w okresie międzywojennym”  Kwartalnik Opolski 1/1996r. S.55.
***Każdy ksiądz miał swoją teczkę” Reportaże NTO
"Represje wobec Kościoła Katolickiego (1945-1989)" IPN Wrocław.
Bilder aus dem Privatarchiv vom Elzbieta Sobala aus Mikolow. Die Veröffentlichung im Internet wurde erlaubt und erfolgte am 1. Oktober 2007. Vielen Dank!
Weitere Fotos und Informationen von Otylia Kania aus Folwark und admin@domecko.pl Piotr W. Rudolf Zmarzly.

 

      Adolf Bertram urodził się 14 marca 1859 roku w Hildesheim. Wyświęcony na kapłana został 31 lipca 1881 roku. Mianowany biskupem Hildesheim 26 kwietnia 1906, konsekrowany na biskupa, 12 czerwca tego samego roku. Księciem biskupem Wrocławia zostaje 27 maja 1914 roku, kardynałem – 4 grudnia 1916 roku. Archidiecezja wrocławska, największa w ówczesnych Niemczech, obejmowała swym zasięgiem cały niemal Dolny i Górny Śląsk, biskupstwo berlińskie, biskupstwo warmińskie i prałaturę pilską. Po śmierci 6 lipca 1945 kard. Bertram pochowany zostaje na cmentarzu w Javorniku 11 lipca 1945 (Czechy). W 1991 roku w listopadzie odbył się ponowny pochówek kardynała w katedrze wrocławskiej. Ks. prałat Jan Skorupa otrzymał Święcenia Kapłańskie z rąk kardynała Bertrama 2 lutego1930 roku, a ks. prałat Alfons Rolnik  31 stycznia 1932 roku, (in Breslau) we Wrocławiu. Kardynał Bertram dokonał również uroczystego aktu konsekracji naszego kościoła, dnia 7 października 1923 roku

 

    Tłumaczenie: Freie deutsche Übersetzung ohne Gewähr. Irrtümer, Änderungen vorbehalten. Mit freundlichen Grüßen Bernadeta, Adrian Zmarzly; Köln

 

                               Ks. Prałat Jan Skorupa 
                                         
1906 -1980
                                                                    
 

 

 powrót - zurück: -         portrety
powrót - zurück: -   aktualności
 

 

                            


Urodził się 8 marca 1906 roku w Sowczycach k/Olesna. W 1925r. ukończył gimnazjum w Kluczborku. Od 1925 do 1930 roku studiował na Uniwersytecie Wrocławskim na wydziale Filozofia i Teologia. Święcenia kapłańskie otrzymał we Wrocławiu z rąk ks. kardynała Bertrama 2 lutego 1930r. Z parafią  Chrząszczyce, związany był przez 41 lat.
  W latach 1930 do 1935 był wikarym w Gliwicach i duszpasterzem w Wolgast. Przez cztery następne  lata  1935 do 1939 przebywał we Wrocławiu (Breslau) (1935-37) jako repetytor w Wyższym Seminarium Duchownym,  uczył języka polskiego. 1937-1939r. jako prefekt wrocławskiego Seminarium w Collegium Georgianum. 
  21 września 1939 roku zostaje proboszczem parafii Schönkirch - Chrząszczyce.
 

 

Życie ks. prałata w naszej parafii 
od 21 września 1939 do 20 stycznia 1980
 

Jego służba kapłańska, jako proboszcz, rozpoczęła się w naprawdę trudnej chwili.
     15 lipca 1937 roku wygasła Konwencja Genewska w sprawie mniejszości na obszarze Śląska, który był objęty plebiscytem. Oba państwa, Niemcy i Polska, którym przydzielono po podziale odpowiednie terytoria, były zobowiązane do przestrzegania praw mniejszości. Na terenie śląska opolskiego prawa otrzymała mniejszość polska, a na terenie śląska katowickiego mniejszość niemiecka. Było to przede wszystkim prawo do odprawiania nabożeństw dla mniejszości w kościołach.
    Prasa „Powstaniec Śląski „ Nr 1 1932r. na polskim Śląsku, a NSDAP na niemieckim Śląsku, atakowały władze kościelne, aby te zabroniły odprawiania nabożeństw w językach mniejszości.
    Kardynał Bertram nie ugiął się przed partią, natomiast Polska prasa skutecznie podburzyła polskich Ślązaków, którzy zakłócali lub wręcz uniemożliwiali odprawianie nabożeństw dla mniejszości niemieckiej.* „ Objawy zachowania tego, co czeskie lub niemieckie na Zaolziu uważane były za zdradę polskości” ** .

      29 czerwca 1939r. Bp. Adamski ogłosił publicznie: „ Zawieszam czasowo we wszystkich kościołach diecezji i administracji kościelnej na Śląsku i za Olzą,  używanie języka niemieckiego, także w kościołach, w których dotąd nie było ekscesów”. 
    Rządowi niemieckiemu i partii NSDAP, posunięcie Bp. Adamskiego na polskim Śląsku, było na rękę. Zarządzono zniesienie nabożeństw w języku polskim na Śląsku opolskim, co Kardynał Bertram musiał wykonać. Kardynał Bertram ogłosił zawieszenie nabożeństw w języku polskim w diecezji wrocławskiej. „Ostatnia msza w tym języku na Górze św. Anny i w kilku innych kościołach, odbyła się 29 lipca 1939. Niektórzy historycy piszą tylko o zawieszeniu nabożeństw polskich na Śląsku niemieckim, zapominając o tym, że najpierw zawieszono je na Śląsku polskim”.***

     Jan Skorupa wurde am 8. März 1925 in Sowczyce bei Olesno geboren. Das Gymnasium absolvierte er 1925. Von 1925 bis 1930 studierte Skorupa Philosophie und Theoloie an der Universität zu Breslau. Anschliesend wurde er von dem Kardinal Bertram in Breslau zum Priester geweiht. Mit der Pfarrgemeinde Schönkirch war er 41 Jahre gebunden. Von 1930 bis 1935 arbeitete Skorupa als Vikar in Gleiwitz und als Seelsorger in Wolgast. Weitere vier Jahre von 1935 bis 1939 verbrachte er in Breslau wo er zwischen 1935 - 1937 an der Höherer Schule für Geisteswissenschaften als Repetitor die polnische Sprache unterrichtete und danach zwischen 1937 und 1939 in dem Breslauer Priesterseminar an dem Collegium Georgianum Religionsunterricht gab. Am 21. September 1939 wird Jan Skorupa Probst in der Pfarrei Schönkirch / Chrzaszczyce.

               Das Leben des Prälaten In unserer Pfarrgemeinde
                          (von 21. September 1937 bis
20 Januar 1980).

   J
an Skorupas Priesteramt begann in einer wirklich schwierigen Situation
Am 15. Juli 1937 nach den Bestimmungen  des Genfer Abkommens wurde die polnische Regierung dazu verpflichtet den Schutz der beiderseitigen (also deutschen und polnischen)  Minderheiten zu gewährleisten. In den Gebieten Oppeln gab es die polnische Minderheit und bei Kattowitz die deutsche. Es handelte sich hauptsächlich um das Recht die Heilige Messe in der jeweiligen Sprache, halten zu dürfen.  Die Zeitschrift „Powstaniec Slaski“( Nr. 1 vom 1932) in den polnischen Gebieten Schlesiens und die NSDAP in den deutschen Gebieten griffen die katholischen Behörden massiv an, den Gottesdienst in der jeweiligen Sprache der Minderheit zu verbieten. Der Kardinal Bertram liess sich von der Partei nicht beeinflussen, doch die polnische Presse setzte sich bei der polnischen Minderheit besser durch und störte oder sogar verhinderte die Andachten der deutschen Minderheit. „Die Anzeichen des Erhalts dessen, was tschechisch oder deutsch ist, in „Zaolzie“, wurden als Verrat Polens betrachtet“.
  
    Am 29. Juni 1939 Bischoff Adamski untersagte offiziell vorübergehend die Benutzung der deutschen Sprache in allen Kirchen der Diözese Schlesiens auch in denen, die bisher von den Exzessen   verschont waren“.  
     Die Entscheidung des Bischoffs Adamski war für die deutsche Regierung und die NSDAP sehr gelegen. Es wurde sogleich in den Gebieten Oppeln die polnische Sprache für die Andachten untersagt, was der Kardinal Bertram befolgen musste. Die Bestimmung gab er in der Breslauer Diözese bekannt, „die letzte Messe in der polnischen Sprache wurde auf dem  Annaberg und in wenigen anderen Kirchen am 29, Juli 1939 gehalten“. Manche Historiker erwähnen in deren Publikationen nur diese Tatsache und lassen den anderen Teil, dass es zuerst in dem polnischen Teil Schlesiens angefangen hat, gerne ungeschrieben.                                                                            

   Za miesiąc, 1 września 1939r. wybucha II Wojna Światowa. Jak już wspomniano, w 21 dniu trwania wojny,  która dopiero nabierała rozpędu, 33 letni Ks. Jan Skorupa zostaje naszym proboszczem. 
     Nie zdążył poznać wielu parafian, szczególnie tych młodszych, gdyż zostali powołani do wojska. Nadchodziły też pierwsze wiadomości z frontu o poległych za Vaterland za Führera, a następni żegnali się z rodzinami, bo potrzebni byli Führerowi.
W końcowych dniach stycznia 1945 roku dla kościoła, już w Polsce, nastały nowe czasy. Zainteresowanych tym tematem, odsyłam do literatury ( Ewald Stefan Pollok  „Śląskie tragedie”), a nasz Ks. proboszcz od tego roku zostaje członkiem Rady Diecezjalnej i spowiednikiem sióstr Franciszkanek Szpitalnych, a w 1947r.zostaje mianowany członkiem Kuratorium Drukarni Diecezjalnej.
   5 lutego 1951r. zostaje aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa (znane wszystkim starszym jako UB), po 3 tygodniach zwolniony. Od 1952 jest Egzaminatorem i Sędzią Pro synodalnym, oraz sekretarzem Funduszu Emerytalnego.

 

Fotografia portretu Kardynała Bertrama, wykonana 11.09.2006r. w jego dawnej rezydencji w Javorniku (Czechy). On dokonał uroczystej konsekracji naszego kościoła 7 października 1923 roku. Z Jego rąk świecenia kapłańskie otrzymali.
ks.
Jan Skorupa 2 lutego 1930r.
ks. Alfons Rolnik 31 stycznia 1932r
ks. Karol Bromer 5 kwietnia 1936r.
Jego skrócony życiorys zobacz na końcu strony

Ein Foto von dem Porträt Kardinals Bertram, gemacht am 11. September 2006 in seiner damaligen Residenz in Javornik(Tschechen). Sein Lebenslauf in gekürzter Form sehe unten.

 

 

 

     Einen Monat später, am 1. September 1939 bricht der 2. Weltkrieg aus. Am 21. Tag des Krieges, der gerade erst seinen Lauf nimmt, übernimmt der damals 33- jährige  Jan Skorupa unsere Pfarrgemeinde.      Er hatte nicht die Möglichkeit, seine „Schäfchen“ kennen zu lernen, besonders die jüngeren, denn sie wurden einberufen. Man hat auch schon die ersten Nachrichten von der Front erhalten über die Gefallenen für das Vaterland, für den Führer. Da waren schon die nächsten die sich mit den Familien verabschiedeten, weil der Führer sie brauchte…
      Ende Januar 1939 veränderte sich die Lage für die Kirche in Polen. Mehr über dieses Thema kann man in dem Buch „Slaskie Tragedie“ vom Ewald Stefan Pollok nachlesen. Zugleich wird der Pfarrer Jan Skorupa Mitglied des Diözeserates und Beichtvater der Krankenschwester Franziskanerinnen, im 1947 wird er Mitglied der Diözesedruckbehörde. Am 5. Februar wird Jan Skorupa von dem UB (Sicherheitsbehörde) verhaftet und nach drei Wochen wieder freigelassen. Seit 1952 ist er Examinator und Richter (Pro  Synode) auch Sekretär im Rentenfond.

 

                                     Rok 1945 NOWE CZASY.
Aleksander Zawadzki 22 marca 1945r. na posiedzeniu starostów w Katowicach powiedział, że nie pozwoli na odprawianie na terenie całego Śląska  mszy w języku niemieckim. Księża, którzy nie dostosują się do tego zarządzenia, zostaną pouczeni, a jeżeli nadal będą odprawiali nabożeństwa w tym języku, zostaną odizolowani i wysłani do obozów. * (
protokół z odprawy starostów)  Księża Diecezji Wrocławskiej napisali list do konferencji Biskupów (czerwiec 1945) w Częstochowie aby wstawili się do władz o umożliwienie używania tego języka w czasie spowiedzi i nauki przed komunijnej. Na co biskup katowicki Stanisław Adamski 11.07.1945 napisał. „ wprowadzenie języka polskiego na terenie diecezji, ma pokazać niemieckiemu społeczeństwu, że tu są wyłącznie polskie ziemie i że Niemcy powinni je opuścić. M.Kneip. "Die Deutsche Sprache in Oberschlesien, Dortmund1999). 

       8 września 1945r. kardynał Hlond powołał ks. prałata Bolesława Kominka na szefa „nowej administratury apostolskiej okręgu opolskiego” wbrew zaleceniom Ojca Świętego. Pius XII powiedział : tego nie chcieliśmy, a  strona niemiecka uważała, że Hlond „okłamał Papieża Piusa XII i wyłudził od niego pełnomocnictwa, które potem daleko przekroczył i nadużył” 
        24 października 1946 Kard. Hlond - Prymas Polski  napisał do Sekretariatu Stanu w Watykanie: „Praktyka potwierdziła, niestety, istnienie w tym pomyśle ludzkiego błędu. Mojego błędu.”
     
 W skład administracji ks. prałata. B. Kominka weszło: 39 dekanatów i 438 parafii. Do tego składu należała i nasza parafia.  Po objęciu administratury ks. prałat B. Kominek odwiedzał kolejno jemu podległe dekanaty. W Gliwicach, ks. prałat B. Kominek do zebranych księży powiedział: „ Cieszę się, iż nareszcie cały Śląsk powrócił do Macierzy. Rozpoczęła się nowa epoka w historii Polski. W przyszłości nie będzie miejsca dla języka i kultury niemieckiej. My nie chcemy z Niemcami mieć nic wspólnego. Od tej chwili można w kościele mówić tylko po polsku.”
Źródło: Thomas Urban, Niemcy w Polsce Instytut Śląski w Opolu.

Administrator ks. Prałat Bolesław Kominek w środku na spotkaniu naszego Dekanatu w Chrząszczycach zimą 1945 – 46.

 

       26 stycznia 1951 roku wywieziono administratora apostolskiego  ks. Bolesława Kominka do Krakowa - rano krótko przed otwarciem kurii opolskiej wtargnęli funkcjonariusze UB. i poinformowano go, że zostaje natychmiast usunięty i wysiedlony. Milicyjnym samochodem uprowadzono go do Krakowa, a następnie osadzono go w małopolskiej wiosce. Usunięcie administratorów apostolskich miało zlikwidować stan tymczasowej administracji kościelnej na „Ziemiach Odzyskanych”. Na miejsce Bolesława Kominka wybrano pod presją UB. ks. Emila Kobierzyckiego. Prymas bał się władzy i zaakceptował dokonany wybór. 
    Na początku swej działalności na Opolszczyźnie, ks. prałat B.  Kominek  zabronił, na całym Górnym Śląsku, używania języka niemieckiego podczas nabożeństw, również przy spowiedzi. Takim traktowaniem niemieckich Ślązaków, zraził ich do siebie. Jako wzór przedstawiano kard. A. Bertrama, który przed wojną w ciężkich czasach władzy faszystowskiej, do 1939 r. wysyłał do każdej parafii listy pasterskie w języku niemieckim i polskim.   Na początku 1950 roku Episkopat Polski - pod naciskiem komunistów - zaczyna usuwać z „ziem odzyskanych” administratorów apostolskich  i ustanawia na ich miejsce wikariuszy kapitulnych, całkowicie podporządkowanych i spolegliwych wobec partii i rządu. Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, zatwierdza ich w obawie przed możliwą schizmą.
   Ks. Emil Kobierzycki, odegrał bardzo niechlubną rolę w 1954 roku. j Jest odpowiedzialny za wysiedlenie z Opolszczyzny około 20 kapłanów  - Ślązaków. Wydał wtedy dekret o usunięciu z parafii księży Ślązaków, którzy w swej działalności religijnej, przed i po wojnie troszczyli się jednakowo o ludność pochodzenia zarówno polskiego jak i niemieckiego. W 1954 roku na Śląsku dochodzi również do likwidacji 323 klasztorów żeńskich należących do 10 zgromadzeń i wywiezienia z nich do obozów pracy w województwach krakowskim, bydgoskim i poznańskim 1500 sióstr. Księża muszą odejść. W lipcu 1954 roku władze żądały usunięcia 21 proboszczów i przeniesienia ich do centralnej Polski, celem repolonizacji. Zarzucano im, że są Niemcami i germanizują ludność miejscową. Pod presją władz ugięła się wówczas opolska kuria. Kapłanom wręczono dekrety usuwające ich z parafii, w których powołano się na stosowne kanony prawa kościelnego, w tym na rzekomą nienawiść ludu wobec proboszczów.

.Od lewej na górze: Siostra z domu Gambiec z Górek prowadziła przedszkole, Siostra Waleria opiekowała się kościołem, Siostra Angelika – organistka. Od lewej na dole: Siostra Przełożona. ks. Jan Skorupa ,Siostra pielęgniarka. Zdjęcie wykonano 09.07.1954 na dzień przed wyjazdem - internowaniem.

Oben, von links: Schwester geb. Gambiec aus Gorki – Kindergartenleiterinn, Schwester Waleria kümmerte sich um das Kirchengebäude, Schwester Angelika – Organistin. Unten, von links: Schwester / Oberin, Jan Skorupa, Krankenschwester. Das Bild entstand am 9. Juli 1954, ein Tag vor der Verhaftung.

 

10.07.1954  ks. proboszcz Jan Skorupa zostaje przez UB. internowany ( przebywa w Jarocinie Wlkp. oraz Benice k/ Krotoszyna.

Am 10.Juli 1954 Jan Skorupa wird von der UB (Sicherheitsbehörde) verhaftet (bleibt in Jarocin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn)

 

25-lecie kapłaństwa przyszło mu obchodzić na wygnaniu.

Seinen 25. Priesterjubiläum verbrachte er im Exil

 

 

 

 

 

  17.12.1956 zwolniony po 2,5 roku internowania.
    Wydaleni księża mieli żal nie tylko do władz państwowych, ale i do kościelnych, które nie powiedziały stanowczo nie pozwalamy  ! Te słowa, ze strony Kościoła  wymagały by jednak heroizmu. Tego zabrakło. Po zwolnieniu z internowania, ks. bp Franciszek Jop przywrócił  księży na swoje dawne parafie, ale siedmiu zdecydowało się wyjechać do Niemiec. Tu jeszcze raz podam, że ks. Jan Skorupa przed wojną uczył przez 4 lata 1935 do 1939 w niemieckim seminarium in BRESLAU  języka polskiego. 

      Das Jahr 1945. Neue Zeiten.
   Am 22. März Alexander Zawadzki sagte auf einer Landratsitzung in Katowitz, er erlaube nicht, in ganz Schlesien die Messe in deutscher Sprache zu halten. Die Priester, die sich daran nicht halten sollten werden belehrt, sollten sie weiterhin die Messe in deutscher Sprache lesen, werden isoliert und ins Lager geschickt. (aus dem Protokoll des Landrates). Die Priester aus der breslauer Diözese schrieben ein Brief an die Bischoffskonferenz (Juni 1945) mit einer Fürsprache bei der Regierung dass, wenigstens Beichte und die Vorbereitung zu der Ersten Kommunion in der deutschen Sprache geführt werden dürfe. Daraufhin schrieb  der Bischoff von Katowitz Stanislaw Adamski am 11. Juli folgendes: "Die Einführung der polnischen Sprache in der gesamten Diözese solle dem deutschen Volk zeigen dass, es hier ausschliesslich polnischer Boden ist und die Deutschen sollen diesen verlassen" (M. Kneip: "Die Deutsche Sprache in Oberschlesien", Dortmund 1999)

   Am 8. September wird der Prälat Bolesław Kominek zum Liter der „neuen apostolischen Administration des Oppelner Region“, ernannt vom Kardinal Hlond, obwohl der Papst dagegen war. Pius XII sagte: „ Wir wollten es nicht.“; und die deutsche Seite behauptete dass, Hlond „ den Papst belogen habe und die erschlichenen Vollmachten später weitgehend missbrauchen sollte“
   
Am 24. Oktober 1946 schrieb Kardinal Hlond nach Vatikan: “Die Praxis zeigte, leider, einen menschlichen Fehler in dieser Idee. Meinen Fehler.“

     Zu dem Verwaltungsorgan des Prälaten B. Kominek gehörten 39 Dekanate und 438 Pfarrgemeinden. Unsere Pfarrgemeinde war mit dabei. Nachdem B. Kominek sein Amt übernommen hat besuchte er jedes einzelne Dekanat. In Gliwice sagte er zu den versammelten Priester:  „ Ich freue mich dass, endlich das ganze Schlesien in die Heimat zurückkehrt. Es beginnt eine neue Epoche in der Geschichte Polens. In der Zukunft wird es keinen Platz mehr geben für die deutsche Sprache und Kultur. Wir wollen mit den Deutschen nichts zu tun haben. Ab sofort darf man in der Kirche nur polnisch sprechen“
    
Am Anfang seiner Tätigkeiten in Oppeln verbot der Prälat Boleslaw Kominek auf dem gesamten Gebiet  Oberschlesiens die Benutzung der deutschen Sprache während des Andachens aber auch bei der Beichte. Mit derartiger Behandlung der deutschen Schlesier rief er deren Empörung hervor. Man stellte den Kardinal Bertram als Beispiel, der während des faschistischen Regimes bis 1939 in jede Pfarrgemeinde Briefe in beiden Sprachen gesendet hatte. Anfangs 1950 beginnt der polnische Episkopat, unter Einfluss der Kommunisten, mit dem Stellenabbau der Verwaltung auf dem „Zurückgewonnenen Boden“, und stellt an der Stelle Vikare, die ganz der Partei und der Regierung unterlegen und gehorsam sind. Der Primat Kardinal Stefan Wyszynski bewilligt diesen Beschluss aus Furcht vor möglichen Schisma (Spaltung der Glaubensgemeinschaft).
    Am 26. Januar 1951 wurde der apostolische Verwalter Boleslaw Kominek nach Krakau abgeführt – morgens, kurz vor der Öffnung der Oppelner Kurie dringen die Mitarbeiter des UB (Sicherheitsbehörde) ein und informierten den Priester kurzerhand dass, er suspendiert und versetzt sei. Er wurde mit einem Dienstwagen nach Krakau überführt und irgendwo in einem Dorf in Kleinpolen (Malopolska) abgesetzt. Die Beseitigung der damaligen kirchlichen Verwaltung sollte den vorübergehenden Zustand des Verwaltungsapparates auf dem „Widergewonnenen  Boden“ auflösen. An die Stelle Boleslaw Komineks wurde unter dem Druck des UB Emil Kobierzycki gewählt. Der Primat Wyszynski, der der Regierung fürchtete bewilligte die Wahl.

    Am 10. Juli 1954 wird auch unser Pfarrer Jan Skorupa verhaftet (sitzt in Jutrosin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn.
    17. Dezember 1956 wird er nach zweieinhalb Jahren freigelassen.
    Die verschleppten  Priester machten der Regierung und der kirchlichen Verwaltung Vorwürfe dass, sie sich nicht widersetzt hatten, das hätte jedoch von der Kirche Mut gefordert. Daran mangelte es in den Kreisen. Nach der Freilassung wurden die Priester vom Bischoff Franciszek Jop in die alten Pfarrgemeinden zurückversetzt, allerdings haben sich sieben Priester für eine Ausreise nach Deutschland entschieden. Hier betone ich noch mal die Tatsache dass, Jan Skorupa vor dem Krieg von 1935 bis 1939 in einem deutschen Seminarium in Breslau die polnische Sprache unterrichtet hatte.
 
   Der Priester Emil Kobierzycki erfüllte eine nicht gerade Ruhmreiche Rolle in der Geschichte Schlesiens im 1945. Er ist für die Vertreibung der 20 Priester – Schlesier aus Oppeln verantwortlich. Betroffen waren auch Geistige, die entweder vor oder nach dem Krieg, ihren kirchlichen Dienst für beide Nationen gleichwertig ausübten. 1954 werden in Schlesien 323 Frauenorden geschlossen und ca. 1500 Nonnen in Arbeitslager nach Krakau, Bydgoszcz, Posen überführt. Priester müssen weg. Im Juli 1954 forderte die Regierung die Versetzung der 21 Pfarrer nach Zentralpolen zwecks „einpolnischen“. Man werfe ihnen vor, sie wären Deutsche und würden die Einhaimischen eindeutschen. Die Oppelner Kurie beugte sich dem Druck der Regierung und reichte den Priestern die Verordnung ein, die Pfarrgemeinden zu verlassen. Als Begründung wurden entsprechende Richtlinien im kirchlichen Recht unter anderen den angeblichen Hass des Volkes gegenüber den Pfarrern angegeben.
   Am 10. Juli 1954 wird auch unser Pfarrer Jan Skorupa verhaftet (sitzt in Jutrosin Wielkopolski und Benice neben Krotoszyn.
   17. Dezember 1956 wird er nach zweieinhalb Jahren freigelassen.
  Die verschleppten  Priester machten der Regierung und der kirchlichen Verwaltung Vorwürfe dass, sie sich nicht widersetzt hatten, das hätte jedoch von der Kirche Mut gefordert. Daran mangelte es in den Kreisen. Nach der Freilassung wurden die Priester vom Bischoff Franciszek Jop in die alten Pfarrgemeinden zurückversetzt, allerdings haben sich sieben Priester für eine Ausreise nach Deutschland entschieden. Hier betone ich noch mal die Tatsache dass, Jan Skorupa vor dem Krieg von 1935 bis 1939 in einem deutschen Seminarium in Breslau die polnische Sprache unterrichtet hatte.

 

   Po 32 latach. kardynał B. Kominek pisze: „Repolonizacja nie jest wyrażeniem najszczęśliwszym. Używano go i nadużywano w pierwszych latach po wojnie. Najchętniej opuściłoby się ten wstydliwy, a nawet bolesny okres błędów i wypaczeń” Na podstawie: B. Kominek kard. "W służbie  Ziem Zachodnich” Wrocław 1977.

Nach 32 Jahren schreibt Kardinal B. Kominek: „ Der Begriff >Einpolnischen< war nicht gerade zutreffend. In der Nachkriegszeit wurde er oft gebraucht und missbraucht. Am liebsten hätte man diese Zeit, voller Peinlichkeiten und schmerzhaften Fehler“ Aus „ W sluzbie Ziem Zachodnich“; B. Kominek, Wroclaw 1977.

 

 

Na zdjęciu  - (kopia prasa opolska): Od lewej Ks. Franciszek Pieruszka i Ks. Jan Skorupa. Za nimi idzie arcybiskup Karol Wojtyła - późniejszy papież Jan Paweł II.

Abbild aus einer oppelner Zeitung. Feierlichkeiten zum Milenium der Taufe Polens. Von links Franciszek Pietruszka und Jan Skorupa gefolgt von Bischoff Karol Wojtyla (später Papst Johannes Paul II)

 

Rok 1966 Milenium         -     1000-lecie Chrześcijaństwa - katedra w Opolu
 

     Nie załamał się będąc internowany przez 2,5 roku. Został zwolniony w grudniu 1956 roku, a już w następnym 1957r. czyni starania - przy poparciu mieszkańców Domecka - aby wybudować w tej miejscowości nową świątynię. Musiał być bardzo silny!  Wywalczył zgodę władz kościelnych, a przede wszystkim władz komunistycznych na wybudowanie kościoła.   To prawda, po śmierci Stalina nastąpiło pewne ocieplenie w stosunku do kościoła, ale nowa władza zdążyła już okrzepnąć i z każdy dniem było coraz trudniej. Do tego dochodziły permanentne braki materiałów budowlanych. Ale  "kamień węgielny" poświęcono w październiku 1957 roku i budowa ruszyła. Jakie to było "tempo", kiedy już  w sierpniu 1960r. Ks. Jan skorupa dokonuje poświecenia kościoła. Tak, On wiedział, tylko taki pośpiech może uratować rozpoczętą budowę przed zakusami władz, które miały inne plany, chciały przeznaczyć obiekt na cele kulturalne.      Uroczystej konsekracja  dokonał Ks. bp. Franciszek Jop we wrześniu 1961 roku. Do prowadzenia nowego kościoła, który był teraz filią kościoła parafialne w Chrząszczycach, ks. proboszcz Jan Skorupa wyznaczył swojego wikarego, ks. Wilhelma Skorupę. ( zbieżność nazwisk - to nie rodzina). Po śmierci ks. prałata Jana w 1980 roku, ks. bp Alfons Nossol dekretem ustanawia kościół w Domecku, samodzielną parafią, dla miejscowości Domecko, Nowa Kuźnia i Pucnik, a proboszczem mianuje dotychczasowego wikarego parafii Chrząszczyce ks. Wilhelma Skorupę.
 
   Die 2,5 Jahre Haft haben Jan Skorupa nicht gebrochen sonder nur stärker gemacht. Nach seiner Freilassung im Dezember 1956 bemüht er sich – unterstützt  von den Bewohner Domecko – um den Bau einer Kirche. Er musste sehr stark gewesen sein denn ein Jahr später hatte er die Baugenehmigung erlangt, nicht nur von der kirchlichen Verwaltung sondern auch von der kommunistischen Regierung. Zugegeben, nach dem Stalins Tod wurden die Verhältnisse zur Kirche etwas wärmer, jedoch die neue Regierung hat sich schnell von den Ereignissen erholt und mit jedem Tag wurde es wieder schwieriger. Dazu kamen noch die allgemein bekannten Probleme mit den Baustoffen. Der Grundstein wurde trotzdem im Oktober 1957 gelegt und der Bau nahm seinen Lauf. Ein erstaunliches Tempo, denn schon im August 1960 kann Jan Skorupa die Kirche einweihen. Nicht ohne Grund. Er wusste es – nur solche Eile kann den angefangenen Bau vor den Repressionen der Regierung retten, die andere Pläne geschmiedet hatte – es sollte ein öffentliches Gebäude werden. Die offizielle Kirchweihe war im September 1961 zelebriert vom Bischoff Franciszek Jop. Die Führung der neuen Kirche, die zu der Pfarrgemeinde Chrzaszczyce gehört, übergab der Jan Skorupa seinem Namensvetter dem Vikar Wilhelm Skorupa (keine familiären Verbindungen). Nach dem Tod Skorupas 1980 wird durch einen Dekret von dem Bischoff Alfons Nossol diese Kirche als selbständige Pfarrgemeinde für die Dörfer Domecko, Nowa Kuznia, Pucnik  anerkannt. Der bisherige Vikar Wilhelm Skorupa wird zum Pfarrer ernannt.

 

Widok kościoła w nowej parafii Domecko
w dole pocztówka na ten temat.
 
Frontansicht der Kirche in Domecko. Unten eine Ansichtkarte zu diesem Thema.

  Dalsza droga Ks. Jana Skorupy.
   W 1957 roku ks. bp. Franciszek Jop mianuje go Konsultorem Diecezjalnym, czyli najbliższym współpracownikiem biskupa. 
  15 lutego 1960r. Ks. Jan Skorupa zostaje wybrany Dziekanem Dekanatu prószkowskiego.
   24 listopada 1962r. mianowany Prałatem - Szambelan Ojca św. Jana XXIII.
W 1978 ponownie wybrany Dziekanem Dekanatu Prószkowskiego.
   19 listopada 1975r. Dekretem Stolicy Apostolskiej otrzymuje „Podziękowanie za współpracę "Wokół Dzieła Misji Katolickich” 

   Der Lebensweg vom Jan Skorupa
   Im 1957 wird er vom Bischof Franciszek Jop zum Konsultor ernannt, also ein enger Mitarbeiter des Bischofs.
   Am 15. Februar 1960 wird Skorupa zum Dekan des Proskauer Dekanats.
   Am 24. November 1962 Ernennung  zum Prälat –
Kammerherr des Papstes Johannes XXIII.
    1978 wurde er erneut zum Dekan des Proskauer Dekanats gewählt.
   Am 19. November 1975  erhält Skorupa, durch ein Dekret der apostolischen Hauptstadt, eine.
    Urkunde als „Dank für die Zusammenarbeit an dem „Werk Rundum der Katholischen Mission““.

Na plebani w Chrząszczycach (od lewej: Ks. Jan Skorupa, ks. wikary Wilhelm Kudelko, Maria Wiendlocha, gość z RFN, Schwester Klara \Liefländer, Walter Segiet, Jadwiga Gryc.
FOTO: Vor dem Pfarrhaus in Chrzaszczyce (von links: Jan Skorupa, Vikar Wilhelm Kudelko, Maria Wiendlocha, ein Gast aus der BRD, Schwester Klara Liefländer, Walter Segiet, Jadwiga Gryc.

 

         

Rok 1963 na plebanii w Chrząszczycach 

Złote gody małżeńskie w Sowczycach:  Teofil Skorupa i Marta zd. Wiendlocha .
 W trzecim rzędzie od lewej 6-ta, Elżbieta Sobala, która jest właścicielką fotografii.
Teofil jest bratem  ks. Jana.  Na fotografii najbliższa rodzina.

  FOTO Eine Goldene Hochzeit in Sowczyce: Teofil Skorupa und Marta geb. Wiendlocha. In der dritten Reihe 6. von links  Elzbieta Sobala, die Besitzerin dieses Fotos. Der Teofil war Jan Skorupas Bruder. Auf dem Foto die engste Familie.

Grota murowana z kamieni uzbieranych przez mieszkańców na terenie parafii Chrząszczyce, wybudowana z Jego inicjatywy, na placu kościelnym od strony zachodniej kościoła. Foto. wśród swoich ministrantów. Rok ? 
FOTO Die Grotte wurde in Skorupas Initiative aus Steinen, die von den Bewohnern in der Pfarrgemeinde Chrzaszczyce gesammelt  wurden, gebaut. Auf dem Foto steht er zusammen mit seinen Ministranten, Jahr???

20 stycznia 1980 roku umiera.
Pogrzeb Ks. Prałata Jana Skorupy w Chrząszczycach
 prowadzi nasz bp  prof. Alfons Nosol. (obecnie arcybiskup)

Am 20. Januar 1980 stirbt Jan Skorupa. Die Beerdigung Des Prälaten Jan Skorupa in Chrzaszczyce. Die Messe zelebriert unser Bischof Professor Alfons Nossol (heute Erzbischof).

 

 

Uroczystości pogrzebowe ks. prałata Jana Skorupy w naszym kościele.

Die Beerdigung in unserer Kirche.

 

 

 Jego grób, obok kościoła od strony północnej. 
Sein Grab an der Nordseite der Kirche.

 

 

Opracowano na podstawie:
 * Macała J „Duszpasterstwo”  s. 136
 **   Ks. Olszar H.   „Podział narodowościowy kapłanów diecezji katowickiej i Administracji  Śląska Zaolziańskiego w okresie międzywojennym”  Kwartalnik Opolski 1/1996r. s.55.
 *** Ewald Stefan Pollok „ Śląskie tragedie“ s. 298.
„Każdy ksiądz miał swoją teczkę” Reportaże NTO
"Represje wobec Kościoła Katolickiego (1945-1989)" IPN Wrocław.
 Fot: prywatne archiwum:
Elżbieta Sobala - Mikołów,
 Fotografie rodzinne, wszystkie dotyczące Ks. Jana, wypożyczone do kopiowania i publikacji w Internecie, od pani Elżbiety Sobala  z Mikołowa. w dniu 01.10.2007.
 Pani Elu, Serdeczne dzięki!

Otylia Kania- Folwark,
admin@domecko.pl  Piotr W.
Rudolf Zmarzły- Folwark

   Impressum
*Macala J „Duszpasterstwo“
 **Olszar H. „Podział narodowościowy kapłanów diecezji katowickiej i Administracji  Śląska Zaolziańskiego w okresie międzywojennym”  Kwartalnik Opolski 1/1996r. S.55.
***Każdy ksiądz miał swoją teczkę” Reportaże NTO
"Represje wobec Kościoła Katolickiego (1945-1989)" IPN Wrocław.
Bilder aus dem Privatarchiv vom Elzbieta Sobala aus Mikolow. Die Veröffentlichung im Internet wurde erlaubt und erfolgte am 1. Oktober 2007. Vielen Dank!
Weitere Fotos und Informationen von Otylia Kania aus Folwark und admin@domecko.pl Piotr W. Rudolf Zmarzly.

 

      Adolf Bertram urodził się 14 marca 1859 roku w Hildesheim. Wyświęcony na kapłana został 31 lipca 1881 roku. Mianowany biskupem Hildesheim 26 kwietnia 1906, konsekrowany na biskupa, 12 czerwca tego samego roku. Księciem biskupem Wrocławia zostaje 27 maja 1914 roku, kardynałem – 4 grudnia 1916 roku. Archidiecezja wrocławska, największa w ówczesnych Niemczech, obejmowała swym zasięgiem cały niemal Dolny i Górny Śląsk, biskupstwo berlińskie, biskupstwo warmińskie i prałaturę pilską. Po śmierci 6 lipca 1945 kard. Bertram pochowany zostaje na cmentarzu w Javorniku 11 lipca 1945 (Czechy). W 1991 roku w listopadzie odbył się ponowny pochówek kardynała w katedrze wrocławskiej. Ks. prałat Jan Skorupa otrzymał Święcenia Kapłańskie z rąk kardynała Bertrama 2 lutego1930 roku, a ks. prałat Alfons Rolnik  31 stycznia 1932 roku, (in Breslau) we Wrocławiu. Kardynał Bertram dokonał również uroczystego aktu konsekracji naszego kościoła, dnia 7 października 1923 roku

powrót do "Portrety"